Wytyczaj cele. Realne! To bardzo ważne, gdyż zbyt często od początku stawiamy sobie poprzeczkę za wysoko. Lepiej zacząć małymi kroczkami. Zaplanuj, że schudniesz 5 kg, a nie 25 kg. Na początku zadbaj o jeden zdrowy posiłek w ciągu dnia, a nie pięć. Wyznacz sobie jeden trening na siłowni i dwa spacery w tygodniu, a nie 5 treningów w klubie fitness. Pamiętaj o małych krokach – regularnie i dojdziesz do celu. A wszystko po to, by za chwilę wyznaczyć kolejny, i kolejny, i kolejny.
Zmiana nawyków może dotyczyć również twoich bliskich. Aby było wam łatwiej, to porozmawiaj z rodziną, czy również chce zmienić swoje nawyki żywieniowe. Wtedy z pewnością będzie raźniej i łatwiej.
Do celu poprzez ewolucję, nie rewolucję. Czyli ponownie – regularne, małe zmiany, zamiast wielkich… i krótkotrwałych.
Znajdź edukatora. Aby było zdrowiej, należy o tym pomyśleć. Musisz mieć wiedzę, nawet minimalną, aby wiedzieć, jak zdrowo się odżywiać. Czytaj dużo o racjonalnym odżywianiu. Szukaj grup i miejsc, które będą mogły ci w tym pomóc. Takim sposobem osiągnięcie celu będzie oparte na twardych fundamentach.
Czerp z wariantów. Niech twoje menu nie krzyczy nudą. Testuj, próbuj i baw się w kuchni. Różnorodne menu z pewnością dostarczy wiele dobrych składników do twojego organizmu.
Wybierz się na pobliski targ, poszukaj innych produktów których do tej pory nie miałaś okazji spróbować, istnieje duża szansa, że Ci zasmakuje.
Zaufaj sobie i daj czas! Zrób najpierw pierwszy krok np. zacznij regularnie jeść. Licz się z tym, że pociągnie to za sobą kolejne kroki w drodze do osiągnięcia zamierzonego celu. Najtrudniej zacząć! Spróbuj zrobić wszystko, by posiłki pojawiały się co 3 godziny.
Pamiętaj o nagrodach. Gdy uda ci się osiągnąć cel, to wyznacz sobie nagrodę. Oczywiście nie może być to jedzenie, ale niech to będzie coś, co sprawia ci radość, np. wyjście do kina czy na wystawę.
Pamiętaj o etykietach! Aby zdrowo się odżywiać, należy czytać etykiety na opakowaniach produktów, które planujesz zjeść. Cóż – bez tego ani rusz! W produktach może czaić się mnóstwo chemii, dlatego zanim wrzucisz go do koszyka zakupowego, sprawdź, czy będzie służył twojemu zdrowiu i płodności.
Spróbuj częściej jadać w domu lub korzystać z posiłków przygotowanych samodzielnie lub z zaufanego źródła.
Postaraj się wypracować sobie schemat: to, ile posiłków Twój organizm potrzebuje w ciągu dnia, zakładam, że wiesz, pomyśl, o jakich porach będziesz mogła je spożyć, tak, aby nikt w tym czasie nie zakłócał Twojego spokoju.
Niech posiłek będzie piękną chwilą. Jak to? Chodzi o to, abyś celebrowała chwilę jedzenia. Niech to będzie czas dla ciebie. Pomyśl, jak cudownie o siebie dbasz, jak bardzo przywiązujesz wagę do tego, czego dostarczasz do organizmu. Ciesz się tym. Poza tym, jedz powoli, a tym sposobem nasycisz się szybciej i unikniesz nieprzyjemnych dolegliwości m.in. wzdęć czy bólu brzucha.
Spróbuj zamienić produkty wysokokaloryczne na takie, które możesz sam przygotować.
Bardzo popularny baton musli, kupiony w sklepie, nie jest do końca zdrowym rozwiązaniem, ponieważ często w jego składzie znajduje się syrop glukozowo-fruktozowy. Jeżeli zrobisz batonika w domu, będziesz pewna, z jakich składników został zrobiony. Dodatkowo istnieje szansa, że coraz rzadziej będziesz sięgać po tego typu produkty, komu by się chciało cały czas stać przy garach.
Nie szukaj wymówek! Wiesz, że robisz to dla swojego zdrowia – dzięki zmianie nawyków żywieniowych z pewnością szybciej zajdziesz w ciążę.
Spróbuj stopniowo wymieniać produkty o wysokiej zawartości pustych kalorii na kolejne zdrowsze ich zamienniki.
Zauważ zmianę. Zdrowe produkty będą sprzyjały twojemu samopoczucie – spróbuj dostrzec to, że twoje ciało faktycznie zmienia się, gdy dostarczasz mu zdrowych składników.
Zaufaj sobie! Nie rezygnuj z siebie tylko dlatego, że inni wyśmiewają twój zapał i chęć do zmiany sposobu odżywiania. Słuchaj siebie, wiesz, jak wyglądało twoje odżywianie i co tobie robiło, wiesz też, jak nie chcesz, żeby dalej wyglądało. Obydwie kwestie niosą za sobą twoją dezaprobatę – czyż nie? tak więc przyszedł czas, aby po prostu to zmienić.
Ćwicz dla zdrowia! Aktywność fizyczna jest dobra dla każdego. Liczy się regularność i dopasowanie formy do umiejętności i zapotrzebowania. Nie musisz zaczynać od ciężkich treningów cardio – spróbuj od regularnych spacerów, a z pewnością poprawisz swoją formę i samopoczucie.
Przy doborze odpowiedniej aktywności, nie obawiaj się skorzystać z porady specjalisty, do którego masz zaufanie. Specjalista w postaci Trenera Personalnego zdiagnozuje twoje możliwości i ukierunkuje Twój zapał w odpowiednim kierunku.
Nie trenuj jak olimpijczyk! No chyba że jesteś olimpijczykiem. Zdam się tutaj na twoją rozwagę w planowaniu aktywności fizycznej, pamiętaj, że ma być to taka aktywność, która będzie ci towarzyszyć jak najdłużej, nie planuj aktywności, która ma być katorgą!
Suplementacja. Pamiętaj, że nie jesteś ww. olimpijczykiem i nie potrzebujesz żeli energetyzujących i innych preparatów, aby podnieść swoją wydolność. Pożywienie ma być tutaj głównym katalizatorem, wybieraj świadomie produkty, które dodadzą Ci wigoru bez żadnego oszukiwania organizmu. Prędzej czy później organizm upomni się o swoje. Tutaj musisz mi zaufać, wiem co mówię.
Powoli! Z pewnością na jakimś etapie zabraknie ci cierpliwości. Musisz jednak wiedzieć, że zmiany przychodzą powoli.
Jeżeli już planujesz podjęcie aktywności, to proszę, a raczej błagam – bądź rozważny podczas korzystania z ćwiczeń znajdujących się w internecie. Tutaj odeślę Cię do punktu nr 21. Nie bój się!
A może pójdziesz do fizjoterapeuty? Jeśli nie chcesz skorzystać z trenera, warto iść do fizjoterapeuty, który wskaże ograniczenia ciała i przygotuje do treningów.
Stopniuj intensywność! Aby treningi były skuteczne, warto zadbać o stopniowanie ich intensywności. Jeśli zaczniesz zbyt mocno, możesz nabawić się kontuzji, która uniemożliwi ćwiczenia.
Cierpliwość! Proszę cię bądź cierpliwy, czekając na efekty. Im wolniej osiągniesz obrane przez siebie cele, tym bardziej będą cieszyć, a efekty prawdopodobnie zostaną z tobą na dłużej.
Zaplanuj swój trening! Najlepiej od razu przemyśleć swój tydzień, np. wtorki i czwartki idę na pilates do Magdy lub innej trenerki.
Jeśli nadwyrężysz mięsień bądź doznasz kontuzji. Nie bój się iść do fizjoterapeuty, czasem lepiej pójść po pomoc do osoby, która pokieruje cię i sprawdzi, czy to nic poważnego.
Posiłek po treningu jest bardzo ważny! Również po aktywności fizycznej musisz zjeść posiłek. W przeciwnym razie, organizm zacznie magazynować tkankę tłuszczową i możesz spotkać się z efektem jo-jo.
Zacznij interesować się, jaką kaloryczność mają dane produkty. Pamiętaj, że bardzo ważna przy tym jest jakość produktu! Dbaj o to, aby wybierane przez ciebie przede wszystkim odżywiały twój organizm.
Nie stosuj diety kulturystycznej! To tak jak z olimpijczykiem i suplementami. Zastanów się, czy to jest faktycznie zgodne z twoją naturą. Czy chcesz jeść kurczaki podczas obiadu z rodziną? Tylko kurczaki? Jeśli tak, to nie czytaj dalej, wróć do lektury, jak wydarzy się coś, co zmieni twoje myślenie i nastawienie do diety, być może chcę od ciebie za dużo naraz.
Wyluzuj! Zadbaj o swoje myśli. Jeśli ono będą spokojne, to również wszystkie składniki odżywcze z pożywienia będą pięknie przyswojone przez organizm.
Kolacja jedzona najpóźniej o 18.00 to MIT. Ostatni posiłek powinien być spożyty 2 godziny przed snem. Zapewni ci to spokojną noc i komfortowy wypoczynek. Dlatego jeśli idziesz spać o 24, to ostatni posiłek należy zjeść maks. o 22.
Nie wierz, że kolacja powinna składać się tylko z białka! Wróć proszę do punktu nr 33. Jeśli to Cię nie przekona, zapraszam na wizytę. Postaram się na niej wyjaśnić, dlaczego tak uważam, tutaj nie mamy na to czasu. Chociaż może napiszę książkę? Kto wie?!
Owoce, owoce, owoce. Istnieje przekonanie, że nie powinny być jedzone po godzinie 12.00. A jak mam ochotę napić się soku ze świeżo wyciskanej pomarańczy po wzmożonym wysiłku, to też nie mogę po jest popołudniu? A z reguły trenuję wieczorami… Pamiętaj, możesz wszystko! Pytanie, ile i dlaczego. Ale o tym pozwól, że opowiem ci w gabinecie.
Sok z pomarańczy to trochę mniej niż pomarańcza. O co chodzi? Wypijając sok z pomarańczy w rezultacie spożyjesz napój wyciśnięty z kilku pomarańczy. Jednak ze względu na to, że nie będzie w nim miąższu, to sok będzie mniej pożywny niż zjedzenie jednej pomarańczy. Dlatego pamiętaj, gdy pijesz sok, możesz zjeść dodatkowo owoc bądź inne danie. Najlepiej jednak polecam koktajle – zblendowane owoce są odżywcze, a do tego sycące.
No tak, ustaliliśmy już, że możesz jeść owoce po godzinie 12.00, a co z bananami? Przecież banany tuczą… Jeżeli tak uważasz, to poproszę Cię, wróć do punktu nr 15 i wróć do mnie znowu, kiedy będziesz gotowy.